Dwa tygodnie później.
Narrator
***
Ally już wyzdrowiała i powróciła do normalnego życia. Zamartwiała się, co zrobi z Sonic Boom'em, przecież nie da sobie rady sama!
Weszła przez znajome drzwi, i opadła na swe łóżko. Rozmyślała długo nad swoim przyszłym losem. Usłyszała głosy sumienia:
Sumienie Anioła: Ally, nie martw się, poradzisz sobie. Masz świetnych przyjaciół, wspaniałego chłopaka..Utrzymasz się na lodzie, nie martw się!!!
Sumienie Diabła: Annabeth Jenks! Nie poradzisz sobie, skończysz pod mostem! Przyjaciele zakończą waszą przyjaźń, chłopak cię rzuci, zostaniesz SAMA, rozumiesz?
Bohaterka zaczęła słabnąć i usnęła w pozycji siedzącej.
Oczami Austina
***
Poszedłem do Deza z Trish, którą spotkałem w kawiarnii Starego Hank'a. Dziewczyna wytłumaczyła mi, że pracowała tam dwa tygodnie, i znowu ją wyrzucili.
Doszliśmy do mojego przyjaciela po kilku minutach. Opowiedziałem im o mnie i Ally. Że...chodzimy. Zdziwili się niemiłosiernie, kopary im opadły na podłogę tak mocno, że słyszałem ich dźwięk.
Oczami Trish
***
OMG! Wiedziałam, że coś tu się święci, ale żeby aż tak! Teraz ja będę krzyczała! A Ally ma chłopaka, a Ally ma chłopaka!!
Oczami Ally
***
Obudziłam się, z kołtunem włosów na głowie. Wyglądałam jak księżniczka, która spadła z balkonu i zahaczyła o małą dżunglę. Spojrzałam na mój telefon.
O M G !!!
2 listopada?! To jakieś żarty, czy na prawdę przespałam dwa dni?!
Szybko wstałam i zaczęłam się ogarniać. Włosy nie chciały się dobrze ułożyć i przez swoją nadzwyczajną siłę złamałam grzebyk.
- Cholera! - zaklęłam.
Zeszłam na dół. Drzwi były zamknięte, a dobijała się do nich setka ludzi. Widocznie chcieli kupić coś w Sonic Boom'ie!
Otworzyłam szybko drzwi. Ludzie przestali się wydzierać, i po chwili jeden z nich krzyknął:
- O której to się otwiera sklep, pomyleńcu??
- Przepraszam za wszystkie niedogodności! Teraz prezent dla wszystkich: sklep był czynny od 9:00 do 18:00, prawda?
Przez chwilę panowała cisza.
- No tak... - odpowiedziało kilku klientów.
- Od teraz, do końca tygodnia sklep będzie czynny do 20:00!
- Uuuu, fajniee! Jeeej! - krzyknęli ludzie i zaczęli podchodzić do instrumentów. Ze zwartej stuosobowej grupki przed drzwiami został tylko jakiś chłopak. Bardzoooo ładnyy chłopak! Podeszłam do niego i zagadałam:
- Dzień dobry, na kogoś czekasz?
- Tak. Szukam Annabeth Jenks. Albo...Ally Jenks. Albo..Ally Dawson. Jestem przysłany do jakiegoś sklepu na dodatkową pomoc.
Zaskoczona, oparłam się o ścianę. "Tak! Będzie u mnie pracował!"
- Jestem Annabeth Jenks i mam 17 lat. Prowadzę Sonic Booma od 7 lat - powiedziałam i uścisnęłam jego dłoń.
Patrzyliśmy w siebie tak kilka sekund. Otrząsnęłam się i spytałam:
- Skąd pochodzisz?
- Urodziłem się w Los Angeles, 6 listopada. Pojawił się wtedy huragan, i zniszczył naszą piękną posiadłość. Przenieśliśmy się do Nowego Jorku, do siostry mojej mamy. Teraz jestem w Miami, jak widzisz.
- Oj, wieem..
Nawet nie zaśmiałam się jak osioł. Widać było, że łatwo mi się z nim rozmawiało. Poluuubiłam go od samego początku.
- A tak w ogóle, jeszcze nie spytałam! Jak się nazywasz i ile masz lat?
- Mam na imię Riker i 6 listopada kończę 17 lat.
"Awww, na prawdę do mnie pasuje!!"
- Okej, na sam początek pomóż mi rozłożyć te skrzypce i gitary na swoje miejsca, okej? - zapytałam.
- Jasne! - potwierdził chłopak, szerząc swój uśmiech.
Przyznam się szczerze: zakochałam się w nim. Razem skończyliśmy pracę bardzo szybko. Usiedliśmy na stołkach obok siebie i westchnęliśmy głęboko.
- Praca już za nami, tak? - zapytał.
- Na dzisiaj tak! - odpowiedziałam z lekkim uśmieszkiem.
Zaczęłam rozmyślać nad tym: moja miłość do Austina jest pewna, wyznał mi ją tak samo jak ja jemu. A sytuacja z Riker'em: nie wiem nawet czy mogę liczyć na więcej niż przyjaźń, dzisiaj się poznaliśmy. Podoba mi się, ale oczywiście pojawił się trójkącik miłosny.
- Umiesz grać na gitarze? - zapytał, wyprowadzając mnie z transu.
- Bardziej na fortepianie - odpowiedziałam i przysiadłam przy instrumencie.
Wsłuchał się w moją kompozycję, która tańczyła wokół niego. Podobało mu się, cały czas się uśmiechał i patrzył na mnie ze wzrokiem opiekuna. Teraz on był jakby w transie, zaskoczyłam go pozytywnie. Gdy skończyłam, on wziął drugie krzesełko, i usiadł na nim obok mnie.
- Pięknie komponujesz. Gdybyś występowała na scenie, zdobyłabyś wielką sławę - Skomplementował mnie Riker.
- Dziękuję, ale ja tak nie uważam. Myślę, że człowiek musi ciągle się uczyć, bo i tak nie osiągnie maksymalnego poziomu. Wierzę w to, że w końcu osiągnę swój cel. Jeszcze raz dzięki..Rike. Mogę cię tak nazywać?
- Jasne! A ja jak cię mam nazywać? - odpowiedział mi pytaniem.
- Wiesz, długo by opowiadać całą moją historię, ale..nazywaj mnie Ally.
- Dobrze, Ally... - szepnął i przytulił mnie.
W jego objęciach czułam się jak anielica, której zaplątało się skrzydło, a pomaga jej wielce przystojny anioł. Tak. Pragnęłam go ciałem i duszą. Rike wstał i rzekł:
- Na mnie już czas, przyjdę jutro.
- Okej.
- Do zobaczenia Ally - powiedział na koniec dnia i pocałował mnie w policzek.
- Yhm, yhm..
Odwróciliśmy się z Rikerem.
- Ally, przedstawisz nas?
W następnym rozdziale:
~ Austin dowie się o nowym pracowniku w Sonic Boomie...
~ Kira powraca! (przeniosłem to na rozdział VIII ;D)...
~ Namiętny całus Rikally (Rike+Ally) zobaczy Trish!
Dziękuję za przeczytanie, zostawiamy KOMENTARZE po przeczytaniu!
Łał, świetny rozdział. Ally i Riker? Fajny pomysł. Coś innego, no i będzie się działo. Czekam z niecierpliwością na następny rozdział.
OdpowiedzUsuńNIESAMOWITYY CZKEAM NA NEXTA ! :*
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita.;d czekam na następny rozdział <3
OdpowiedzUsuńDziękuję . Troszkę irytujące, ale powtórzę: Jestem chłopakiem ; ))
UsuńFajne, ale myśle, że Ally, by nie zdradziła Austina.
OdpowiedzUsuń1. Spokojnie, Ally dalej będzie z Austinem :) Pocałunek Rike'a i Ally nie będzie tym najlepszym, jednak Austin zacznie być zazdrosny xd
Usuń2. Na drugi raz podpisujcie się jakoś, np. ~ Aleksandra albo /Kasia . Bo nie wiem, czy to jest od tych samych osób.
Dziękuję za przeczytanie i komentarz ;)
Fajnie,że chłopaki w końcu wzięli się do roboty,tak to same dziewczyny na tych blogach:). Czekam z niecierpliwością na next
OdpowiedzUsuńPozdrowionko,
Nowa(jak narazie), Jula:**
Zostałaś nominowana do Liebster Awards - when-i-fall-in-aia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Awards
OdpowiedzUsuńhttp://austinandallylove.blogspot.com/ (wszystko pod rozdziałem 6)
Nominowałam Cię do Liebster Blog Awards. :) Więcej u mnie: http://rossyandlau.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń